Podporucznik 12 pułku piechoty. Henryk Taub urodził się w Strzyżowie. Był synem Samuela Tauba związanego z Wadowicami od czasu pierwszej wojny światowej. Henryk ukończył wadowickie Gimnazjum w 1916 r. Po maturze został wcielony do armii austro-węgierskiej. W czasie wojny służył w 20 pułku obrony krajowej ze Stanisławowa, który został rozlokowany w Wadowicach. Walczył na froncie włoskim. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Henryk Taub związał się z wadowickim 12 pułkiem piechoty. Jako dowódca kompani brał udział w wojnie polsko-czechosłowackiej o Śląsk Cieszyński i Zaolzie. Wykazał się bohaterstwem w starciu pod Kończycami Małymi oraz w obronie dworca kolejowego w Zebrzydowicach na Śląsku Cieszyńskim. Tam też, 26 stycznia 1919 r. został raniony przez czechosłowackich żołnierzy bagnetem w pierś. Zmarł w szpitalu w skutek odniesionej rany płuc. Jego ciało pochowano na cmentarzu żydowskim w Orłowej lub, co mniej prawdopodobne, w zbiorowej mogile żołnierzy 12 pułku piechoty zabity w Stonawie (obecnie Republika Czeska). W kwietniu 1939 r. szczątki Tauba pochowano na wadowickim kirkucie, obok ojca Samuela zmarłego w 1933 r. Ponownemu pochówkowi porucznika Tauba manifestacja patriotyczna oraz wojskowa oprawa.